To kolejny rok Rydzyka w naszym schronisku...Czy ten uroczy piesek ma jeszcze szansę na dom? Rudy Rydz, Rydzuś - jak leśny grzybek, ponieważ został znaleziony w lesie. W jego boksie przewinęło się już dużo psów, które miały okazję znaleźć domy, a on, wygląda na to, że jest tam stałym rezydentem... Kiedy poznaliśmy Rydzyka był przerażony, zdezorientowany i osamotniony. Uciekał przed ludźmi, bał się samego spojrzenia, ale do dzieci miał zupełnie łagodniejszy stosunek, tak jakby już wcześniej je znał. Złapanie go zajęło tygodnie, ale w końcu się udało (właśnie za pomocą dzieci!). I choć wtedy myśleliśmy, że to początek jego lepszego życia- myliliśmy się, to kolejny rok Rydzyka w schronisku, a potencjalnych adoptujących dalej nie widać... Rydzyk ma obecnie 3-4 lata, tak naprawdę to jeszcze psi młodzieniec który ma wiele lat życia przed sobą. Jest średniej wielkości, łagodny, do nowych osób może być nieco nieśmiały, ale bardzo lubi spokojne głaskanie i przytulanie. Jest z niego mały książę, bardzo lubi spać na kocykach i innych piernatach, wygrzewając się przy tym przy ciepłym kominku. Rydzyk dogaduje się idealnie z innymi psami. Jedyne czego potrzebuje to odrobiny cierpliwości i serca, a jesteśmy pewni, że odwdzięczy się miłością bez granic! Czy ktoś wreszcie da szansę temu biednemu psiakowi? Czy jego życie wciąż musi się toczyć w schroniskowym boksie? Czeka na dom w Pasłęku, województwo warmińsko-mazurskie (możliwa pomoc w transporcie). Tel.792 074 136